Roman i racjonalni przedsiębiorcy

Roman i racjonalni przedsiębiorcy

blank

Biznes pogrąża się w pesymizmie, bezrobocie w czerwcu wzrosło pierwszy raz od pandemii, firmy zapowiadają zwolnienia grupowe. Partia rządząca nie zajmuje się jednak kondycją gospodarki, ale stanem emocjonalnym premiera Donalda Tuska oraz poczytalnością jego zausznika Romana Giertycha.

Platforma Obywatelska zawsze przedstawiała się jako partia reprezentująca ludzi przedsiębiorczych. Z niezrozumiałych powodów rzeczywiście menedżerowie i właściciele firm widzieli w tej formacji reprezentanta swoich interesów. Choć ani PO nigdy szczególnie nie ułatwiała życia biznesowi, ani nie dbała o rozwój rynku, ani nie umiała rozwijać infrastruktury, to jednak raz pozyskana marka okazała się na tyle silna, by przyciągać ludzi biznesu.

Tak jest i teraz. Choć rząd Tuska najpierw zrezygnował z dużych projektów prorozwojowych, które nakręcały koniunkturę w Polsce i dawały wielu podmiotom nadzieję na skok technologiczny (np. budowa małych reaktorów jądrowych czy dużych elektrowni) oraz szerszy i tańszy dostęp do światowych rynków (CPK, nowa sieć kolejowa, naprawa toru wodnego na Odrze), i tak większość przedsiębiorców zagłosowała na Rafała Trzaskowskiego.

Można by powiedzieć, że Trzaskowski jeszcze nie rządził, więc nie jest odpowiedzialny za nieudolność Donalda Tuska. Tyle że przecież kandydat PO na prezydenta RP od lat jest prezydentem Warszawy i jasno deklaruje swoje sympatie do zielonego ładu oraz całej polityki klimatycznej, jest wiernym wyznawcą pomysłów Unii Europejskiej, która właśnie zaproponowała nowy cel klimatyczny, czyli redukcję emisji dwutlenku węgla o 90 proc. do 2040 roku. Jeśli ten upiorny pomysł zostanie zrealizowany, polski przemysł w dużej mierze przestanie istnieć. Już dziś wiele branż ledwo zipie.

Ale to przecież nie koniec. Z powodu dyrektywy budynkowej, czyli absurdalnych przepisów dotyczących ocieplania domów i kamienic, cena metra kwadratowego wzrośnie. Stracą nie tylko zwykli ludzie, ale prawdopodobnie też deweloperzy, ponieważ będą musieli zrezygnować z wysokich marż.

Jeśli przedsiębiorcy zawsze przedstawiają się jako ludzie racjonalni, to jak wytłumaczyć ten brak konsekwencji, a może nawet zaślepienie? Wielu powie, że to z powodu „Polskiego Ładu” autorstwa Mateusza Morawieckiego, który skomplikował im życie. Program nie był być może udany, ale przecież i przed nim przedsiębiorcy stawiali na Platformę.

Z pewnością wiele firm skorzystało na wyjątkowej wręcz koniunkturze w czasach rządów PiS, a potem z tarcz chroniących je przed upadkiem w czasie pandemii. Jeśli liczyć winy i zasługi, to chyba jednak w przypadku Morawieckiego przeważają plusy.

Wróćmy do przedsiębiorców. Wydaje się, jakby żyli w dwóch rzeczywistościach. W jednej widzą nadchodzący kryzys. Wskaźnik PMI dla przemysłu, czyli wskaźnik mierzący aktywność gospodarczą, spadł do 47,1 proc. (jeśli spada poniżej 50 proc., to zwiastuje recesję), więc dostrzegają, że kierunek polityki tego rządu jest – delikatnie mówiąc – niewłaściwy. Bo władza, zamiast zajmować się łagodzeniem skutków polityki klimatycznej Unii Europejskiej, stara się być prymusem w jej realizacji.

A tak naprawdę to ma to wszystko w nosie, bo jej uwagę zajmują szarże Romana Giertycha w sprawie unieważnienia wyborów lub przynajmniej doprowadzenia do trzeciej tury, czyli czegoś w rodzaju sądowo-prokuratorskiej dogrywki, albo stara się ukoić zszargane nerwy premiera, który najpierw koncertowo przerżnął wybory, a potem dostrzegł, że mu się koalicja w szwach rozłazi.

Drugą rzeczywistość dostrzegają, gdy przestają zajmować się biznesem, wracają do domów i otwierają browarka. Wtedy już wiedzą, że najgorszym zagrożeniem dla Polski są: PiS, Nawrocki, Kaczyński, Morawiecki i cała ta hałastra, która przecież jest zaściankowo-antyeuropejska. No i zamiast zajmować się gospodarką, skupia się na głupotach. I tak się to kręci.

Mariusz Staniszewski

Autor tekstu
Mariusz Staniszewski

Mariusz Staniszewski

dziennikarz, był m.in. wiceprezesem Polskiego Radia, prezesem TechFilm i wicenaczelnym Wprost, współtwórca Kanału Dobitnie i prezes Dobitnie Media.

Wyszukiwarka
Kategorie
Mariusz Staniszewski

Mariusz Staniszewski

dziennikarz, był m.in. wiceprezesem Polskiego Radia, prezesem TechFilm i wicenaczelnym Wprost, współtwórca Kanału Dobitnie i prezes Dobitnie Media.

blank
Pobierz artykuł w PDF
Czytaj więcej
blank