Dlaczego Niemcy wybierają AfD. Podziękujcie „Mutti” Merkel

Dlaczego Niemcy wybierają AfD. Podziękujcie „Mutti” Merkel

blank

10 lat minęło od ogłoszenia przez Angelę Merkel polityki otwartych dla imigrantów drzwi. Jej słowa „wir schaffen das”, co można przetłumaczyć „damy radę”, zaowocowały ponad 200 000 przestępstw, których sprawcami zostali nielegalni imigranci.

Frank W. Haubold z portalu ACHGUT przejrzał raporty roczne niemieckiego Federalnego Urzędu Kryminalnego i efekty tej analizy są porażające dla poczucia bezpieczeństwa u naszego zachodniego sąsiada.

Haubold pisze o „dodatkowych” 200 000 ofiarach przestępstw, bo przecież przed 2015 rokiem Niemcy też padali ofiarami przestępstw. I chociaż mainstreamowe media próbują forsować przekaz, że imigranci nie popełniają więcej przestępstw niż obywatele Niemiec, wystarczy zajrzeć do danych publikowanych przez policję, żeby przekonać się, że to nieprawda.

I tak, dla przykładu, w roku 2016 Niemcy siedmiokrotnie częściej padali ofiarą przestępstwa, w którym jednym z podejrzanych był nielegalny imigrant, niż gdy napastnik był niemieckim obywatelem (31 597 do 4 326). Szczególnie drastyczna jest dysproporcja w kategorii przestępstw na tle seksualnym: 2 496 do 67. Zaledwie w krótkim czasie, od końca 2014 do początku 2016 roku, podwoiła się liczba migrantów podejrzanych o popełnienie przestępstwa z 59 912 do 114 238.

Gdy podsumujemy okres 2016–2024, widzimy ogromną eskalację agresji, jaka ma miejsce głównie w niemieckich miastach: 396 000 osób w sumie padło ofiarą przestępstwa z użyciem przemocy, 1169 osób zostało zamordowanych lub próbowano je zabić, popełniono 25 324 gwałtów (w tym parę tysięcy zbiorowych) lub innych czynów karalnych na tle seksualnym.

Imigranci atakują sprawiedliwie: autochtonów jak i innych imigrantów. Przykładem niech będzie 16-letnia Ukrainka, wrzucona pod pociąg przez Irakijczyka, któremu odmówiono azylu.

Statystyki mocno komplikuje fakt, iż spora część mieszkańców Niemiec posiada obywatelstwo, jednak ich integracja nie jest pełna. Według danych z 2023 roku, 20,2 miliona osób w Niemczech miało zagraniczne pochodzenie lub urodziło się w rodzinach migrantów. Duża ich część, zwłaszcza z obszarów obcych kulturowo,

nie widzi potrzeby przestrzegania niemieckiej „Leitkultur” – kultury przewodniej. Żyje w miejskich gettach narodowościowych i opiera się prowadzonej przez władze polityce asymilacji.

Niemieckie służby policyjne przyznają, że w wielu miejscach kraju, zwłaszcza w dużych miastach zachodnich landów, tracą kontrolę nad gwałtownym wzrostem przemocy, zaś poczucie bezpieczeństwa u wielu Niemców wyraźnie spadło. Według badań statystycznych niemieckiego instytutu badania opinii INSA wynika, że aż 47 procent respondentów uważa, iż ich poczucie bezpieczeństwa na ulicach i placach publicznych w ciągu ostatnich pięciu lat się pogorszyło.

Nikt jednak z polityków głównego nurtu, poza AfD, oraz tzw. autorytetów opinii nie ma odwagi powiedzieć – podziękujcie „Mutti Merkel”.

Fot: CC Wiki

Autor tekstu
Jarosław Karkosz

Jarosław Karkosz

Jarosław Karkosz. Ekonomista, przedsiębiorca, tłumacz. Mieszka w Niemczech od 1988 roku

Wyszukiwarka
Kategorie
Jarosław Karkosz

Jarosław Karkosz

Jarosław Karkosz. Ekonomista, przedsiębiorca, tłumacz. Mieszka w Niemczech od 1988 roku

blank
Pobierz artykuł w PDF
Czytaj więcej
blank