Nieuzasadnione ekonomiczne dziwactwo, czyli zielona energetyka

Nieuzasadnione ekonomiczne dziwactwo, czyli zielona energetyka

blank

W lipcu rząd Tuska ostatecznie pogrzebał projekt NABE, czyli Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego. Dla niezorientowanych lub zapominalskich był to projekt PiS polegający na wyłączeniu elektrowni węglowych ze struktur spółek energetycznych, jako najbardziej narażonych na koszty polityki klimatycznej UE. Grzechem PiS było  przekonanie ,że od tej polityki nie ma odwrotu i należy się niej dostosować. Prezydent USA pokazał gdzie ma „Zielony Ład”.

Nie jednak o „zielonym czymś tam”, ale o skutkach decyzji rządu Tuska. Władza administracyjna naśladując Piłata umyła ręce. Jak w wielu innych sprawach, nie ma zamiaru wziąć na siebie odpowiedzialności. Konkluzja raportu zespołu MAP analizującego „pisowski” projekt NABE – „spółki energetyczne są w stanie same przeprowadzić transformację energetyczną” i uciec od klimatycznego „topora”

Zobaczmy zatem jak sobie radzi  z tym zadaniem Enea SA, drugi co do wielkości producent energii w Polsce. Zarząd Enea SA całą naprzód dąży do   zielonej  transformacji energetycznej  a jej ramach jest modernizacja 6 bloków w Elektrowni Połaniec  (łączna moc ok 1400 MW) pod kątem współspalania węgla z biomasą.

Do niedawna Elektrownia Połaniec zużywała 3,9 mln ton węgla i 1,1 mln ton biomasy w postaci zrębki. Według danych giełdowych  za 2024 dotychczasowe bloki węglowe Połańca wyprodukowały 6272 GWh energii elektrycznej z węgla i biomasy w koszcie netto (sam zakup paliwa i podatek klimatyczny) , z grubsza licząc 600 zł z 1 MWh. Ta wysoka cena wynika z ogromnej opłaty od emisji  jaka wyniosła prawie 2 mld złotych.

Od przyszłego roku to się zmieni, kosztem inwestycji wynoszących w ponad 450 mln złotych, zużycie węgla spadnie o 30% i będzie on uzupełniany peletem drzewnym i rolniczym w ilości do 2 mln ton. Enea SA wygrała aukcje na lata 2026-2027  na krajowym rynku mocy w których wymogiem było obniżenie emisji CO2 do 550 mg/kg.  Osiągnęła to poprzez współspalanie węgla z peletem,  Ponieważ obecna krajowa produkcja peletu wynosi maksymalnie 2 mln i jest on niemal w całości zagospodarowywany przez ogrzewnictwo domowe i małe ciepłownie, konieczny będzie import. Wobec zamknięcia kierunku rosyjskiego, jedynym źródłem zaopatrzenia pozostają zatem kraje zamorskie.

Należy przyjąć iż cena za GJ energii z peletu nie będzie niższa niż 60 zł/GJ, dla porównania za węgiel Enea płaci obecnie 13 zł/GJ w więc ponad 4 krotnie mniej. Wyższe będą również koszty logistyczne jakich będzie wymagał przewóz masy towarowej.

Na nowy miks paliwowy dla kotłów w elektrowni w Połańcu składać się będzie około 1,4 mln ton węgla i 3,7 mln ton, głównie importowanej, biomasy. Enea zapłaci za paliwo więcej niż łączne koszty jakie obecnie ponosi z tytułu zakupu węgla i podatku klimatycznego jakim jest ETS. Natomiast koszt wytworzenia będzie nadal powyżej 550 zł/MWh, co przy obecnych cenach hurtowych energii  na TGE w przedziale 420-440 zł nie rokuje dobrze na przyszłość. Być może wynagrodzenie jakie otrzyma z rynku mocy Enea częściowo zrekompensuje tę różnicę, co jednak sprowadza się i tak do obciążenia dodatkowymi kosztami odbiorców energii, czyli obywateli Polski.

Inwestycja w Połańcu rodzi szereg wątpliwości natury ekonomicznej i środowiskowej.

Jak wyliczyły organizacje ekologiczne dzienne zużycie drewna obecnego bloku biomasowego o mocy 225 MW w Połańcu to ekwiwalent 20 ha lasu. Gdy cała elektrownia zużywać będzie jej 3 mln ton to tak jakby 15000 ha poszło z dymem.

Polska nie ma takiego potencjału zaopatrzeniowego, konieczny jest w większości import. Potwierdza to projekt „„krajowego planu w dziedzinie energii i klimatu” przygotowanego przez Klimat i kontynuowanego przez nowe Ministerstwo Energii, gdzie jasno wskazano iż, krajowe zasoby dostępnej biomasy będą się zmniejszać i skazujemy się na import. Czyli do katalogu uzależnienia od importowanych surowców oprócz ropy, gazu, węgla dodajemy ogromne ilości biomasy.

Następna niepewna przesłanka  na której oparto kalkulację inwestycji w Połańcu to przekonanie iż paliwo to będzie zwolnione z opłat ETS. Tymczasem coraz silniejsze są głosy naukowców i ekologów krytyczne co do spalania biomasy i apelują o zmianę przepisów o jej zeroemisyjności. To że biomasa emituje CO2 jak węgiel jest oczywiste , jednak kreatywni urzędnicy unijni uznali iż w bilansie jest on pochłaniany w procesie fotosyntezy. Jakby Co2 z paliw kopalnych nie uczestniczyło w tym procesie. Skala zapotrzebowania na biomasę spowoduje wyrąb lasów w krajach niemających odpowiednich regulacji w tym zakresie i jej globalne skutki dla środowiska mogą zmienić  obecne przepisy co rozłoży cały biznesplan. Widzą to również inni krajowi inwestorzy przemysłowi wstrzymując swoje inwestycje w bloki energetyczne na biomasę.

Pojawienie się w Polsce podmiotu zużywającego  ogromne ilości biomasy odczują wszyscy z niej korzystający, w tym użytkownicy kotłów, szczególnie Ci  którzy korzystając m in Programu Czyste Powietrze przeszli z kotłów węglowych na peletowe. Ceny peletu zdecydowanie wzrosną podnosząc koszty energii dla gospodarstw domowych. Skutki zwiększonego zapotrzebowania ze strony energetyki, dotknie również ciepłownictwo, dla którego wykorzystywanie biomasy jako paliwa jest jednym z środków do transformacji energetycznej sektora, która dzisiaj wyceniona została na 470 mld złotych.

 Podsumowując. Ucieczka od odpowiedzialności przez rząd, chaos kompetencyjny i nadal ślepe dążenie do tzw. zielonej energetyki  sprawi, że energia będzie coraz droższa, zaś do uzależnienia od importowanych paliw kopalnych dodajemy nowe – od biomasy jako surowca.

Autor tekstu
Adam Gorszanów

Adam Gorszanów

Adam Gorszanów. Uczestniczy w projekcie DOBITNIE PL, Menadżer , przedsiębiorca działający w branży paliwowo-energetycznej. Założyciel i wieloletni Prezes Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla. Wiceprezes Polskiej Grupy Górniczej S.A. ds handlowych. Działał w podziemiu niepodległościowym za co został odznaczony przez ŚP. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego - Złotym Krzyżem Zasługi

Wyszukiwarka
Kategorie
Adam Gorszanów

Adam Gorszanów

Adam Gorszanów. Uczestniczy w projekcie DOBITNIE PL, Menadżer , przedsiębiorca działający w branży paliwowo-energetycznej. Założyciel i wieloletni Prezes Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla. Wiceprezes Polskiej Grupy Górniczej S.A. ds handlowych. Działał w podziemiu niepodległościowym za co został odznaczony przez ŚP. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego - Złotym Krzyżem Zasługi

blank
Pobierz artykuł w PDF
Czytaj więcej
blank