Saryusz – Wolski dla Dobitnie: Rząd przygląda się niszczeniu polskiego rolnictwa

Saryusz – Wolski dla Dobitnie: Rząd przygląda się niszczeniu polskiego rolnictwa

blank

Rolnictwo w Unii zostanie zniszczone w imię interesów niemieckiego przemysłu. Polski rząd nic w tej sprawie nie robi – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski

Komisja Europejska i walczące o interesy swojego przemysłu Niemcy dążą do jak najszybszej ratyfikacji umowy o wolnym handlu między Unią Europejską a krajami południowoamerykańskiej grupy MERCOSUR. Otwarcie rynku unijnego na zalew produktów rolnych z Ameryki Łacińskiej może zniszczyć podstawy europejskiego rolnictwa i zagrozić bezpieczeństwu żywnościowemu Europy. O zagrożeniach związanych z tą umową mówi w rozmowie z portalem Dobitnie Jacek Saryusz-Wolski, były wiceszef Parlamentu Europejskiego i negocjator wejścia Polski do UE.

Polityk zwraca uwagę na brak świadomości opinii publicznej w Polsce jak ważne i potencjalnie groźne dla naszych interesów sprawy dzieją się obecnie na szczeblu instytucji unijnych

W najbliższym czasie, już w lipcu, właśnie wtedy kiedy wszyscy będą na wakacjach, a rolnicy w polu, na stole Rady Unii Europejskiej pojawi się umowa z MERCOSUR. Może pojawić się też umowa z Ukrainą, skrycie wynegocjowana ku zaskoczeniu ministra Siekierskiego, następnie rewolucyjny projekt zmiany budżetu Unii Europejskiej oraz nowy cel klimatyczny 90% redukcji emisji CO2 do 2040 roku. To ma być „przeprocedowane” do września.  Także pod zasłoną lata i takiego désintéressement dzieją się ważne rzeczy. Zresztą to jest stara taktyka komisji, żeby w ten sposób „przepychać” różne rzeczy, które są kontrowersyjne.

Ja bym nawet podejrzewał, że to się dzieje w Polsce, te niby-burze wokół spraw absolutnie pozornych i wtórnych wręcz służą temu, żeby nikt nie zwrócił uwagę na to, że po cichu dzieją się rzeczy ważne i potencjalnie niebezpieczne, np. przeforsowanie obu umów handlowych – MERCOSUR i Ukraina – które otwierają rynek europejski na zalew tańszej i niespełniającej kryteriów jakościowych i środowiskowych żywności.

Saryusz-Wolski wskazuje, że gra wokół umowy cały czas trwa a polski rząd mógłby – gdyby chciał – zaangażować się w próbę budowy koalicji blokującej

Umowa z grupą MERCOSUR to jest coś,  na czym bardzo zależy Niemcom. Jest jednak możliwość zbudowania koalicji blokującej.Jedne źródła donoszą, że Francja usiłuje w tej materii zbudować mniejszość blokującą z Włochami. Potrzebują do tego Polski i jeszcze jednego kraju. Jednocześnie pojawia się informacja o wspólnym wystąpienia ministrów do spraw europejskich Francji i Polski, którzy mówią, że chcą tego porozumienia, tylko że należy je opatrzyć jakimiś wyjaśnieniami, protokołami. To świadczy o miękkości stanowiska polskiego rządu w tej materii. I na pewno o tym, że zaniechał jakiegokolwiek wysiłku dyplomatycznego, żeby taką koalicję sprzeciwu budować.

Proponowane umowy nie tylko otwierają europejski rynek na nieuczciwą konkurencję, ale też – jak zwraca uwagę nasz rozmówca – stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa żywnościowego kontynentu

Wolny handel jest dobry, jeżeli warunki konkurowania są równe. Otwarcie rynku rolnego wewnątrz Unii polega na tym, że wszystkich rolników obowiązują te same standardy nawożenia, odłogowania, dobrostanu zwierząt. Natomiast ani Ukraina nie wdraża tak rygorystycznych regulacji, ani Argentyna, Brazylia, Urugwaj i Paragwaj tego nie robią. Czyli to jest wpuszczanie na rynek unijny dumpingującego strumienia produktów rolnych, które nie są poddane tym samym rygorom. I jakiekolwiek zapisy, że tamta strona będzie też spełniała te kryteria, to są puste słowa, ponieważ nie ma żadnych mechanizmów kontroli ani egzekwowania.

To jest też zagrożenie z punktu widzenia bezpieczeństwa. Tak jak zagroził bezpieczeństwu Europy import gazu z Rosji, tak jeszcze bardziej grozi uzależnienie od importu żywności. Wystarczy przeciąć szlaki komunikacyjne statków, które płyną ze zbożem, z wołowiną, kukurydzą czy soją  z Ameryki Łacińskiej i w Europie nagle zabraknie ogromnej ilości żywności.

Autor tekstu
Antoni Opaliński

Antoni Opaliński

Dziennikarz, publicysta. Współpracuje z Dobitnie i Dobitnie.pl oraz kanałem Otwarta Konserwa. Wcześniej Antoni z Polskim Radiem 24, prowadził tam m.in. rozmowy w audycjach „Świat w powiększeniu” i „Temat dnia/Gość PR24” oraz cykl „Geopolis” o tematyce zagranicznej.

Wyszukiwarka
Kategorie
Antoni Opaliński

Antoni Opaliński

Dziennikarz, publicysta. Współpracuje z Dobitnie i Dobitnie.pl oraz kanałem Otwarta Konserwa. Wcześniej Antoni z Polskim Radiem 24, prowadził tam m.in. rozmowy w audycjach „Świat w powiększeniu” i „Temat dnia/Gość PR24” oraz cykl „Geopolis” o tematyce zagranicznej.

blank
Pobierz artykuł w PDF
Czytaj więcej
blank